Niedziela
godz.7:00, 8:30, 10:00, 11:30, 18:00
Dzień powszedni
godz. 7:00, 18:00
Początki parafii św. Andrzeja Ap. w Złoczewie
Miasteczko Złoczew leży w Ziemi Sieradzkiej na połowie drogi z Sieradza do Wielunia. Jest to teren pagórkowaty określany jako Wysoczyzna Złoczewska. Położona jest na zachód od doliny Warty, Oleśnicy i jej dopływu Pysznej, na południe sięga okolic Świątników, Nietuszyny, Skrzynna, a na północ miasta Warty i wsi Kalinowej.
Pierwotnie, pod względem kościelnym, Złoczew należał do parafii Uników. Na początku XVI w. sołtys dawał plebanowi dziesięcinę w wysokości 9 groszy, kmiecie zaś miód, natomiast za meszne po korcu owsa i żyta. Złoczew oraz okoliczne wioski tworzyły jeden wspólny kompleks ziemski z Unikowem. Późniejszy podział dóbr unikowskich dał początek wsi „Zlaczów” i jego dominium. W XVI w. miejscowości: Zlaczów, Stara Huta, Barczew, Raszków stanowiły własność rodziny Ruszkowskich, z których pierwszego znamy Jana. Pod koniec tegoż wieku właścicielem dóbr złoczewskich był Andrzej de Roxyce Ruszkowski, miecznik kaliski, dziedzic Nowej Wsi.
Niewiele wiemy o życiu Andrzeja Ruszkowskiego poza jego działalnością fundatorską. Na podstawie inskrypcji nieistniejącego już epitafium w kościele pobernardyriskim, opisanego w klasztornej kronice, można ustalić, że Andrzej Ruszkowski urodził się w 1563 r. Tekst epitafium brzmiał następująco: „D O M. Pielgrzymie zatrzymaj się przed ołtarzem z powagą. Oto prochy Andrzeja de Roxyce Ruszkowskiego miecznika kaliskiego, założyciela tego Konwentu Braci Mniejszych Reguły św. Franciszka spoczywające wraz z zakonnikami pod tym kamieniem proszą o modlitwę. Mąż miły Bogu, Rycerz wierny Królowi, Szlachcic Ojczyznę miłujący, Przyjaciel przyjacieli swych przyjaciół, pełen anielskiej pobożności i miłości, pełen wszelkich cnót. Taką zostawił po sobie pamięć. Zmarł w Roku Pańskim 1619, przeżywszy 56 lat. Pielgrzymie, pomódl się za Zmarłego”. Prawdopodobnie nie byli rodzicami Andrzeja Stanisław Ruszkowski oraz Urszula de Modliszewice Duninówna, którzy zostali pochowani w kościele oo. bernardynów w Kole, jak podaje to część literatury. Na pewno żoną Andrzeja była Zofia z Tarnowskich, która jak zanotowano w księdze zmarłych klasztoru złoczewskiego, zmarła 25 grudnia 1626 r. Miecznik Andrzej miał pięciu synów: Marcina, Jana, Sebastiana, Stanisława i Mikołaja. Czterech pierwszych współdziedziczyło dobra Złoczew. Mikołaj (zm. 1651) był kanonikiem kolegiaty warszawskiej św. Jana, archidiakonem dobrzyńskim, a od 1645 r. opatem cysterskim w Paradyzu.
Tradycja utrzymuje, iż za rzekome zabójstwo Andrzej musiał pielgrzymować do Rzymu, by uzyskać odpuszczenie grzechów. Jakimś śladem potwierdzającym autentyczność tego wydarzenia może być napis na innym epitafium, które swojemu dobroczyńcy ufundowali oo. bernardyni. Był to obraz malowany na desce, przedstawiający św. Franciszka adorującego Chrystusa na krzyżu z portretem Andrzeja Ruszkowskiego klęczącego u stóp krzyża i proszącego o wstawiennictwo. Wyrażają to zamieszczone poniżej słowa: „Nieszczęśliwemu Dobroczyńcy, Przyjacielowi mojemu, którego klątwa dotknęła za krew przelaną. Odpowiedź z krzyża: Cnota zwyciężyła. Niech żyje w pokoju. Niech żyje w chwale. Ostatnia wola Fundatora. Ciało ziemią posypawszy przez Ducha natchniony, skruszony, dobre imię modlitwą odzyskał”.
Można przypuszczać, że po powrocie z Rzymu Andrzej Ruszkowski, ogarnięty religijnym ferworem, chcąc wypełnić powzięty ślub, postanowił ufundować w złoczewie kościół. We wszystkich dokumentach związanych z tą i innymi fundacjami zawsze występuje jako miecznik kaliski. Urząd ten sprawował aż do śmierci.
Nie znamy dokładnej daty objęcia dóbr złoczewskich przez Andrzeja, na pewno posiadał je w latach dziewięćdziesiątych. W końcowych latach XVI w. widzimy bardzo intensywną działalność gospodarczą nowego dziedzica. W sąsiedztwie Złoczewa założył on kolejne wsie: Miklesz, Pobożany, Nową Hutę. Już wtedy Złoczew zaczął funkcjonować jako naturalne centrum dóbr Ruszkowskiego.
Wybór miejsca nie był przypadkowy, dziejową i gospodarczą rolę Złoczewa wyznaczało jego położenie geograficzne względem ważnych szlaków handlowych. W związku ze zmianą dawnej sieci drożnej łączącej Sieradz z Wieluniem teraz właśnie w Złoczewie przecinały się dwa znane szlaki handlowe prowadzące niemal we wszystkie kierunki Europy, Pierwszy: morawsko - kujawski, który z Moraw przez Złoczew, Sieradz i Wartę wiódł na Pomorze, wiążąc się w Warcie ze szlakiem „solnym” z Wielkopolski do Małopolski Zachodniej. Drugi: mazowiecko - śląski, rozgałęział się w Złoczewie na trakt do Wielunia, otrzymując w ten sposób połączenie z północnym szlakiem rusko - śląskim i bezpośredni trakt przez Lututów, Kępno do Wrocławia.
Przy dużym ożywieniu gospodarczym tego czasu, charakteryzującym się wielkim popytem na polskie płody rolne, dawało to możliwość szybkiego rozwoju i wzrostu zamożności. Tę szansę wykorzystał Andrzej Ruszkowski zarówno dla podniesienia roli swej siedziby, jak i dla zwiększenia dochodów od przejeżdżających karawan kupieckich z Wrocławia, Brzegu, Norymbergi i wielu innych miast.
Zgodnie z tradycją ukształtowaną w średniowieczu, w głównej siedzibie właściciela dóbr stawiano kościół, dlatego w krótkim czasie Ruszkowski podjął decyzję budowy świątyni, wyznaczył miejsce lokalizacji i począł przygotowywać fabrykę. Prace te połączone były ze staraniem o wydzielenie z parafii unikowskiej i utworzenie samodzielnej parafii w Złoczewie. W związku z tym, na początku 1600 r., fundator wystosował list do zarządzającego diecezją gnieźnieńską arcybiskupa Stanisława Karnkowskiego (1520-1603) z prośbą o pozwolenie na budowę kościoła i stworzenie odrębnej parafii. Motywował to w następujący sposób: „ponieważ spostrzegłem, że chłopi i mieszkańcy wsi Złoczew jak i innych wsi mojego dziedzictwa, od dawna należących do parafii w Unikowie z powodu wielkiej odległości jak i ciężkiej drogi przez lasy, moczary i bagna niewygodnej i niebezpiecznej nie mogą dotrzeć do swojego kościoła parafialnego w Unikowie, postanowiłem im pomóc, zarządzając na terenie Złoczewa w miejscu dogodnym i stosownym wybudować własnym sumptem, od fundamentów murowany kościół”. Zobowiązał się także zaopatrzyć go w szaty, naczynia i inne przybory kościołowi parafialnemu potrzebne oraz stosownie ozdobić go obrazami, czynił to wszystko, jak zaznaczył w cytowanym liście: „płonąc chęcią rozszerzenia kultu Bożego, dla zbawienia własnej duszy, swoich bliskich i poddanych”.
Powołanie do życia parafii było procesem uzależnionym nie tylko od władz kościelnych, ale także od fundatora, który zapewniał jej podstawy materialne. Dlatego też w powstawaniu parafii możemy wyróżnić dwa momenty: fundację i erekcję. Fundacja stanowiła niejako przygotowanie gruntu do erygowania parafii. W ten sposób nowo powstającej parafii wystawiano dwa dokumenty: fundacyjny oraz erekcyjny. Taki sam proces zaszedł w przypadku parafii złoczewskiej. Dzięki zachowanej kromce klasztornej, którą sporządził w latach 1761-1764 o. Dominik Elweski, możemy prześledzić szczegółowo przebieg tworzenia parafii złoczewskiej.
Dnia 4 maja 1600 r. w sądzie grodzkim w Sieradzu spisany został dokument fundacyjny. Ruszkowski zobowiązał się w nim do wzniesienia murowanej świątyni pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Zostało w nim określone uposażenie przyszłego proboszcza. Obejmowało ono między innymi pole zwane „Wesrzednie”, leżące w pobliżu kościoła, oraz role, łąki, sadzawkę i znaczną sumę florenów. Andrzej Ruszkowski pozostawił dla siebie i swoich następców prawo patronatu nad parafią, które realizowano przede wszystkim poprzez przywilej prezentacji kapłana na stanowisko plebana, w tym przypadku przyszłego plebana złoczewskiego.
Na początku września 1600 r. z polecenia arcybiskupa Karnkowskiego na miejsce fundacji przybyła komisja lustracyjna, by jak nakazywało prawo kanoniczne, zbadać miejscowe warunki w porozumieniu z proboszczem kościoła macierzystego oraz sprawdzić stan gospodarczy. Według ich relacji, trwała już budowa kościoła ceglanego na polu „Wesrzednie”. Wokół kościoła został wyznaczony plac, który przeznaczono na budynki plebańskie oraz ogród. Wybudowano już dwa domy, w których obecnie mieszkali muratorzy. Wyznaczone było uposażenie plebana. Włóki plebańskie położone były w samym Złoczewie, niedaleko wsi Stara Huta oraz na zachód od wsi Połatnica. Ruszkowski obiecał także własnym kosztem przygotować staw rybny. Chęć fundacji kościoła i założenia nowej parafii w Złoczewie tłumaczono tym, że mieszkańcy Złoczewa mieli wielkie trudności w dotarciu do kościoła w Unikowie z powodu bagnistej i lesistej okolicy, która była szczególnie dokuczliwa w czasie wiosny i jesieni. Mieszkańcy zmuszeni byli udawać się do kościoła parafialnego przez wieś Bujnów. Zgodził się z tą opinią pleban unikowski, który sam przyznał, że w czasie zimy z największą trudnością zanosił Najświętszy Sakrament do chorych w Złoczewie. Nie miał wielkiego pożytku tenże pleban ze wsi Stara Huta, ponieważ mieszkający tam chłopi zostali nie tak dawno lokowani i zwolnieni byli z opłat na rzecz parafii i plebana. Kiedy doszło do erygowania parafii w Złoczewie, ci sami mieszkańcy byli zobowiązani do płacenia dziesięciny w wysokości 12 groszy-kmiecie oraz 6 groszy-zagrodnicy. Mieszkańcy wsi Mikloszów skarżyli się, że nie mogli dojść prostą drogą do Unikowa, ponieważ trudności czynił im dziedzic z Bujnowa. Musieli w ten sposób nadrabiać wiele kilometrów, idąc drogą przez Złoczew. Relacja kończy się deklaracją fundatora, który postanowił dla wygody plebana wznieść nowy godniejszy dom, a wspomniane już wyżej dwa budynki przeznaczyć dla wikarego i rektora szkoły.
Po zapoznaniu się z wynikami komisji prymas Stanisław Kamkowski dnia 21 maja 1601 r. na zamku w Łowiczu erygował ze Złoczewa i kilku sąsiednich wsi samodzielną parafię: „My zaś ku czci boskiej, z wypływającego obowiązku, postępujemy z rozwagą, starannie przeglądając materiały, o które prosiliśmy. Na podstawie wcześniejszych doniesień w przysłanym liście zwróciliśmy uwagę czy darowizna dla rzeczonego kościoła jest wystarczająca. Poza tym wspomniana wieś Złoczew od dawna prawnie podlega kościołowi parafialnemu w Unikowie i podlega jurysdykcji obowiązującej w tej parafii przy kościele unikowskim. Wielu wspomnianych mieszkańców rzeczonej wsi oraz innych uwolnieni od tego kościoła w Unikowie odejdą od niego, spiesznie go porzucą i natychmiast staną się członkami kościoła we wsi, czyli posiadłości Złoczew.
Ten parafialny kościół ku czci i chwale Boga najlepszego i najwyższego budowany jest pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej i Niepokalanej zawsze Dziewicy Maryi dla wsi Złoczew, a także dla wsi nowo lokowanych w tej posiadłości, oraz dla Starej Huty, Nowej Huty, Miklaszewa nowego, Pobożan, a także dla młyna przy stawie Olszenica i drugiego młyna przy Czarnej i dla mieszkańców wspomnianych młynów, dla wszystkich i każdego z osobna, tak dla urodzonych jak i gminu, bez względu na płeć. Teraz i w przyszłości mieszkańcy w rzeczonym kościele parafialnym złoczewskim słuchać będą nabożeństw i przyjmować będą sakramenty kościelne. Do majątku parafii przyjmujemy także obszar pól, łąk, dziesięcinę, wyszczególnione kwoty według sporządzonego spisu oraz według przygotowanego spisu wyposażenia dla rzeczonego kościoła parafialnego w Złoczewie i dla jego sług. Prawo zaś patronackie tego kościoła parafialnego będzie sprawował urodzony Andrzej Ruszkowski, fundator i ofiarodawca tego kościoła parafialnego i jego sukcesorzy posiadłości położonych we wsi Złoczew. Gdyby Święta Katolicka Ortodoksyjna Rzymska Wiara Powszechna została przez nich splamiona jakąś herezją lub upadkiem naznaczonym piętnem, podczas urzędowania najjaśniejszego i czcigodnego księdza Arcybiskupa Gnieźnieńskiego, rzeczoną fundację i dotację na początku opisaną, w stosownych okolicznościach na wieczność zatrzymujemy. Działo się to w obecności wiarogodnych świadków: Wincentego de Sene doktora obojga praw, kanonika łowickiego, Świętosława Sarnowskiego, kanclerza gnieźnieńskiego oraz Stanisława Boguskiego kustosza łowickiego.
W kronikach brak dokładnej daty ukończenia kościoła. Można jednak przypuszczać, że w momencie objęcia nowej parafii przez proboszcza w Unikowie - na co pozwalał mu specjalny przywilej kumulacyjny - w roku 1603 kościół był już wybudowany. W dwa lata później papież Klemens VIII (1592-1605) wystawił przywilej zatwierdzający ostatecznie erekcję. Przyznał także odpust zupełny i cząstkowy wiernym, którzy: „…przystąpiwszy do spowiedzi i komunii świętej nawiedzą kościół Błogosławionej Dziewicy Maryi w mieście Złoczew, w diecezji gnieźnieńskiej, wznoszonego od fundamentów przez drogiego nam syna Andrzeja Ruszkowskiego, właściciela tego miasta - w dniu Narodzenia Błogosławionej Panny Maryi.
W dokumencie tym nazwano Złoczew miastem, choć nim jeszcze nie był. Jak się wkrótce okazało, wybór Złoczewa na miejsce budowy kościoła oraz samodzielnego ośrodka parafialnego łączył Ruszkowski z projektem podniesienia go do rangi miasta mającego funkcjonować jako ośrodek rzemieślniczo-handlowy dla jego dóbr. To właśnie wtedy wystąpił do króla Zygmunta III z prośbą o nadanie praw miejskich wsi Złoczew.
W 1604 r. administrujący diecezją gnieźnieńską, po śmierci prymasa Karnkowskiego, Świętosław Sarnowski zezwolił w niekonsekrowanym jeszcze, ale „uroczyście wodą poświęconym” kościele na odprawianie nabożeństw, udzielanie sakramentów, sprawowanie mszy świętej i grzebanie zmarłych”. Prace w kościele związane z wykończeniem, uposażeniem i przystosowaniem do kultu trwały aż do roku 1606. Wtedy po raz pierwszy spisano jego inwentarz. Znajdowały się tam między innymi: monstrancja srebrna; monstrancja mosiężna; kielichy srebrne 2; kielich kontryfalowy do ablucji; korporałów 3; welony do kielichów 5; bursy 2; ampułek cynowych 2 pary; ampułek szklanych 2 pary; miedniczka cynowa; dzwonki małe; lichtarze cynowe 2 pary; lichtarze drewniane 4 pary; lampy mosiężne 2; lampy szklane 3; kociołków małych 2; trybularz mosiężny; ornatów 6; alby 3; kapa; obrusów z blaszką 9; obrusów cynowatych 6; obrusów siatczanych 9; obrusów prostych 9; ręczników do ołtarza 4; komże dla dzieci; biretów czerwonych 2; biretów czarnych l; mszał; agenda; graduał; antyfonarz oraz psałterz.
Tego też roku urzędujący w Polsce nuncjusz apostolski Ciaudius Rangonus udzielił nowo wzniesionemu kościołowi parafialnemu w Złoczewie wielu duchowych łask, pozwalając na 300-dniowy odpust w uroczyste święta. W dokumencie tym czytamy: „dla ożywienia i gorącego pragnienia osiągnięcia szczęścia wiecznego w Panu, zezwalamy na wznoszenie modłów w tym kościele parafialnym, świątecznie urządzonym, przy wystawionej w wielkim ołtarzu monstrancji ze świętym ciałem Chrystusa, w dniach świątecznych: Poczęcia, Narodzin, Zwiastowania, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Dziewicy, św. Andrzeja Apostoła, św. Anny, modłów z adoracją, czuwaniem, z uczestnictwem w procesji, wewnątrz lub na zewnątrz kościoła”.
Uwieńczeniem wysiłków fundatora stała się uroczysta konsekracja kościoła 18 marca 1607 r. Przybył na nią arcybiskup gnieźnieński, prymas Bernard Maciejowski (1548-1608). Poświęcił on kościół oraz wielki ołtarz, składając na nim relikwie św. Stanisława, św. Bernarda oraz św. Witalisa. Dwa boczne ołtarze, które konsekrował asystujący w tej uroczystości biskup inflancki Otto Scheking, zostały poświęcone czci św. Andrzeja i św. Zofii. Nietrudno dostrzec w nich bezpośrednie odniesienie do osób fundatorów. Dokonano także poświęcenia trzech dzwonów, z których największy otrzymał imię św. Andrzej. Postanowiono, aby pamiątkę konsekracji obchodzić każdego roku, w drugą niedzielę po Wielkanocy. Każdy z wiernych, który nawiedził to miejsce w rocznicę tej uroczystości, mógł zyskać sto dni odpustu. Andrzej Ruszkowski zadbał także o to, by wydarzenie to utrwalić i zachować dla potomności. Kazał sporządzić drewnianą tablicę epitafium, przedstawiającą obraz kościoła w ówczesnym wyglądzie, a pod nim napis o następującej treści: „DOM. WYBUDOWANĄ ŚWIĄTYNIĘ POBOŻNY RUSZKOWSKI OFIAROWAŁ PANU NIEBIOS. W TEN SPOSÓB UCZCIŁ GODNIE BOGA I MARYJĘ NA ZIEMI. I TAK BÓG Z MARYJĄW NIEBIE ZA CNOTĘ, ZA ZASŁUGI. ZA MIŁOŚĆ, ZA SZLACHETNOŚĆ PRZYJMIE DO WIECZNEJ SZCZĘŚLIWOŚCI KOCHANEGO SYNA I ZA WSTAWIENNICTWEM MARYJI DA MU BÓG KRÓLESTWO ZAMIAST DOMU I CHWAŁĘ ZA UWIELBIENIE”. Poniżej umieszczono herb rodowy Pobóg oraz trzy małe obrazy - tonda z wizerunkami Jezusa i Maryi, śpiewających aniołów oraz scenę konsekracji kościoła.
Nowo wzniesiony kościół stał się dumą dziedzica Złoczewa. Zarówno w historii miasta jak i w jego zewnętrznej sylwecie, dzięki swej centralnej bryle, zaczął on zajmować miejsce szczególne. Uroczysta konsekracja kościoła otwierała nowy, bardzo ważny etap w rozwoju miasta.
W czasie gdy prace związane z fundacją kościoła oraz erygowaniem parafii zmierzały ku końcowi, fundator podjął kilka następnych decyzji mających w konsekwencji zmienić charakter Złoczewa i nowo wybudowanego kościoła. Dnia 14 grudnia 1605 r. po staraniach Andrzeja Ruszkowskiego król Zygmunt III Waza wydał w Krakowie przywilej lokacyjny pozwalający na założenie miasta Zioczewa.
Miasto zostało lokowane na prawie magdeburskim. W związku z tym zmieniono dawny kształt wsi Złoczew i zaczęto jej nadawać charakter miejski, wytyczając rynek, ulice, powołując do istnienia instytucje i urządzenia niezbędne do normalnego funkcjonowania miasta. W centrum układu miejskiego wytyczono regularny rynek o wymiarach 100x60 m. Wpisano go w istniejący bieg dróg prowadzących z Sieradza przez Złoczew do Wrocławia z odgałęzieniem na Wieluń. Rynek okolony został domami mieszkalnymi z zabudową gospodarczą na zapleczu. Z rynku wychodziły cztery ulice: z pierzei północnej ulica Sieradzka oraz z północno-wschodniego narożnika ulica Kościelna, ze środka rynku wybiegała na południe w kierunku Lututowa ulica Wrocławska oraz Wieluńska, która szła z południowo-wschodniego narożnika ku Wieluniowi. Dwa narożniki, północno-zachodni i południowo-zachodni były ślepe. Przecinając w połowie prostopadłą ulicą pierzeję północną, zmieniono tradycyjny układ urbanistyczny wynikający z prawa magdeburskiego.
Sieć zabudowy mieszkalnej koncentrowała się głównie na północny wschód od rynku i zamykała się w trójkącie, który już wkrótce zaczęły wyznaczać trzy dominanty architektoniczne. Na pomocnym wschodzie budowany równocześnie z nowym kościołem dwór - pałac Ruszkowskiego; na zachodzie kościół pw. Narodzenia NMP; na południowym wschodzie mający powstać w niedługim czasie kościół pw. św. Andrzeja Apostoła.
W tak zarysowanej kompozycji miasta cechą szczególną stało się usytuowanie kościoła NMP w kwartale przylegającym do ulicy wbiegającej osiowo na rynek. Taka lokalizacja obiektu nie była dziełem przypadku, wynikała z chęci bliższego powiązania go z dworem, a jednocześnie z przebiegającym przez miasto traktem sieradzko-wieluńskim. Stanął on w centrum zespołu łączącego w sobie dwór i miasto, a dzięki swej bryle uzyskał korzystne widoki ze wszystkich stron.
Tymczasem, jeszcze w trakcie budowy tego kościoła, Ruszkowski wystąpił z nowym projektem. Postanowił przy wznoszonej świątyni osadzić zakonników, a dla parafii zbudować nowy obiekt. W związku z tym sprowadził do Złoczewa muratora Jerzego, zawierając z nim kontrakt na wzniesienie obok kościoła kamienicy oraz na budowę muru wokół przykościelnego cmentarza. Jak wynika z późniejszych relacji, postawiono wówczas wolnostojący, piętrowy budynek częściowo podpiwniczony, w którym mieściły się cele dla zakonników, refektarz i spiżarnia. Zakończenie budowy określanej tym kontraktem nastąpiło trzy lata później w 1606 r. Wtedy też fundator zadecydował o sprowadzeniu do Złoczewa oo. bernardynów. Wpłynęły na to cudowne okoliczności przytaczane przez kronikę konwentu: „Na początku 1608 roku, gdy pewnego dnia Najjaśniejszy Fundator w otoczeniu licznego towarzystwa udawał się na polowanie do pobliskich lasów, oto wyszli mu naprzeciw dwaj bracia naszego zakonu strojem podobni do tych, jakich już widział w Krakowie i Warszawie. Gdy ich ujrzał z daleka, wielce ucieszony, że dane mu było powitać tak rzadkich gości, wybiegł im na spotkanie, a ci bracia zbliżywszy się na niewielką odległość nagle zniknęli, napełniwszy wszystkich wielkim zdumieniem. Wielmożny Fundator sądził że, ci święci ojcowie to był św. Franciszek i św. Antoni, poznał w tym wyrażoną wolę boską, aby tych, a nie innych zakonników wprowadzić do swojej nowej fundacji”.
Następnie Ruszkowski zwrócił się do króla Zygmunta III oraz do arcybiskupa gnieźnieńskiego kardynała Bernarda Maciejowskiego o wyrażenie zgody na nową fundację. Porozumiał się też wstępnie z ówczesnym prowincjałem bernardynów o. Gabrielem z Czerniejewa. W wyniku tego do Złoczewa przybył o. Franciszek z Warty „dobrze obeznany z architekturą”, aby dokonać wizji lokalnej nowej fundacji. Sporządził wtedy pomiary kościoła wraz z zakrystią i kaplicą, by przedstawić je łącznie z listem Ruszkowskiego Konwentowi Prowincji w Poznaniu. Do dziś zachował się w kronice ów „wymiar kościelny od W. Oyca Franciszka Warthensa spisany: wysokość od wierzchu aż do samego gruntu 25 łokci. Okrągłość 120 łokci. Ta okrągłość uczyni sążni 97 y łokeć l; wysokość od wierzchu aż do gruntu uczyni połdziesiąta sążni; wymiaru okrągłości y wysokości muru 317 fl. gd 15; filary wynoszą 60 sążni; od wschodu 15 łokci. Zakrystia z kaplicą: okrągłość 21 łokci; wysokość 5 sążni; szerokość sklepu 4 1/2 łokcia, a długość 9 1/2 łokcia. Drugi sklep teyże miery na górze, sążni obadwa 15; cztery kwatery sklepu. Kosztnia 112 fl; kopuła 100 fl. Suma wszystkich 6 ...2 floren. Supponi forte debet quod haec. Summa debeat lego:=6002"29. Poprzedza go krótka, ale jakże wymowna opinia o nowej budowli: „Ecciesia Artificiossime fabricata”.
Ponieważ arcybiskup Maciejowski nie robił trudności odnośnie do projektu Ruszkowskiego, oo. bernardyni fundację przyjęli i w 1608 r. zostali do niej uroczyście wprowadzeni. Pierwszym gwardianem został o. Gabriel Bukowieński. W Złoczewie znaleźli się w dobrych warunkach. Weszli w posiadanie ogrodu, półłanka roli, którą wprawdzie Ruszkowski zapisał parafii, ale wobec zmienionej sytuacji, po porozumieniu się z proboszczem Janem Szczerbicem, oddał teraz bernardynom, a probostwu odstąpił inny grunt, o większej nawet powierzchni.
Sprowadzenie bernardynów, którzy zaczęli prowadzić własną niezależną od organizacji parafialnej działalność, wpłynęło na następną decyzję Ruszkowskiego o fundacji drugiego kościoła. W latach 1609-1611 niedaleko środka Złoczewa wybudowano drewniany kościół pw. św. Andrzeja. Wraz z jego ukończeniem nastąpiła rezygnacja parafii z kościoła NMP na rzecz zakonu bernardynów. W 1612 r. fundator począł gromadzić wielkie ilości materiałów budowlanych, bo: „z pomocą Pańską umyślił kościół Farę budować, także i szkołę dla uczenia dziatek”. Wydzielił więc ze swych dóbr: „sztukę pewną roli, łąk i ogrodów, powierzając urzędowi miejskiemu i wszystkiemu pospólstwu miasteczka, aby według rezygnacji w księgach miejskich przez niego na ten grunt uczynionych, tym się wiecznymi czasy opiekowali i te role na bakałarza farskiego fundowane pod swoim zarządem mieli, a z tego czynszu aby bakałarzowi godne myto według umowy z nim uczynionej na każdy rok płacili”.
Zezwolenia na budowę planowanego kościoła udzielił arcybiskup Wojciech Baranowski (1548-1615), wydając w 1613 r. dokument erekcyjny. Wraz z farą Ruszkowski rozpoczął budowę swojego dworu. Siedemnastowieczny opis określa go jako budowlę w części murowaną, podpiwniczoną, częściowo zaś drewnianą”.
Wznoszenie dworu ukończono po trzech latach, a rok później, w 1617 r. gotów był też nowy kościół parafialny. Ruszkowski zadbał także o prawne uregulowanie i uporządkowanie fundacji przeznaczonej tak dla kościoła i konwentu bernardynów jak i dla nowo wybudowanego kościoła parafialnego, proponując rezygnację z nadania uczynionego w 1600 r., które teraz znajdowało się w posiadaniu konwentu, w zamian za to przeznaczał parafii i proboszczowi nowe posiadłości. Urzędowego zapisu dokonano w Piotrkowie w Sądzie Zwyczajnym Generalnego Trybunału Królewskiego w 1612 r.
Jak relacjonują kroniki klasztorne, ostatnią inwestycją miecznika Ruszkowskiego była budowa Kaplicy NMP, którą wzniesiono nad zakrystią. Musiała ona być niewielka, skoro nazywano ją „sacellum parvum”. Powstanie jej wiązało się z historią cudownego obrazu, który został znaleziony w lesie przez pewnego wieśniaka. Sprzedał on wizerunek mieszczaninowi złoczewskiemu, ten zaś następnie odstąpił go Ruszkowskiemu. Niebawem obraz zasłynął jako cudowny, chorzy modlący się przed nim odzyskiwali zdrowie. Miecznik ofiarował obraz zakonnikom i specjalnie dla niego zbudował kaplicę. Kronikarz kończy swoją relację stwierdzeniem: „rozgłos tego najłaskawszego obrazu, przeniesionego ze skrzyni Fundatora do naszego kościoła oraz nadzwyczajne zainteresowanie ludzi, stało się przyczyną pielgrzymek do tego miejsca w kaplicy, gdzie każdy kto przybył, otrzymywał pełno łask”. Zniszczona w czasie ostatniej wojny kronika parafii zawierała opis wielkiej procesji z Unikowa do Złoczewa, podczas której przeniesiono do nowo wybudowanego kościoła parafialnego łaskami słynący obraz NMP. Uroczystość trwała trzy dni, gromadząc kilka tysięcy wiernych i licznie przybyłe duchowieństwo z najbliższej okolicy i Wielunia. Działo się to przed przybyciem oo. bernardynów do Złoczewa. Mamy prawo przypuszczać, że Ruszkowski był inspiratorem stworzenia w swojej fundacji sanktuarium maryjnego, które miało wpływać na kształtowanie się duchowego oblicza tego terenu.
Od początku XVII stulecia nastąpiło powszechne odradzanie się życia religijnego, Ożywiony ruch katolicki w Rzeczypospolitej, zwłaszcza po przyjęciu na synodzie w Piotrkowie w 1577 r. postanowień Soboru Trydenckiego, zachęcał biskupów, magnaterię i szlachtę do tworzenia nowych fundacji - szczególnie klasztorów. Miało to przyczynić się do szerzenia wiary katolickiej i do walki z reformacją.
W pobliżu Złoczewa istniały w tym czasie silne ośrodki reformacji: w Burzeninie, Zelowie i Lutomiersku. Może właśnie w tym należy upatrywać przyczyn sprowadzenia do Złoczewa oo. bernardynów znanych z kultywowania pobożności maryjnej. Tuż po przybyciu do nowej fundacji otrzymali oni potwierdzenie danych uprzednio parafii przywilejów do odprawiania odpustów z procesją w dzień Narodzenia NMP oraz św. Jana Chrzciciela. Pobożność wśród wiernych zakonnicy szerzyli organizując bractwa. Jak donoszą kroniki klasztorne, trafiały się w klasztorze na skutek pracy ojców konwersje z judaizmu i luteranizmu.
Dnia 25 czerwca 1619 r. Andrzej Ruszkowski zmarł nagle przeżywszy 56 lat. Pochowany został we wspólnym grobowcu oo. bernardynów w kościelnej krypcie. Dalsze zamierzenia i prace związane z fundacją zostały gwałtownie przerwane. Śmierć Andrzeja Ruszkowskiego zamknęła najwspanialszy okres w dziejach Złoczewa. W ciągu dwudziestu lat z jego fundacji powstała samodzielna parafia, zostało założone miasto, wzniesiono kościół parafialny, klasztor i kościół bernardynów oraz nową rezydencję -dwór. Pozwala to zobaczyć portret nie tylko szlachcica fundatora przepojonego religijnymi ideami, ale także mecenasa sztuki i światłego humanisty.
„Szkice z dziejów parafii pw. Św. Andrzeja Apostoła w Złoczewie Waldemar Rozynkowski, Wojciech Sowa, Toruń 2000.
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA Z DZIEJÓW PARAFII PW. ŚW. ANDRZEJA APOSTOŁA W ZŁOCZEWIE
1600 – fundacja Andrzeja Ruszkowskiego na rzecz parafii
1601 – erygowanie parafii
1603 – ukończenie budowy kościoła, objęcie nowej parafii przez ks. J. Szczerbica, proboszcza Unikowa
1604 – zgoda administratora diecezji gnieźnieńskiej ks. S. Sarnowskiego na odprawianie nabożeństw
1607 – konsekracja kościoła
1608 – sprowadzenie oo. bernardynów do Złoczewa, ofiarowanie im kościoła
1609 – 1611 – budowa drewnianego kościoła dla parafii
1613 – 1617 – budowa kościoła murowanego dla parafii
1619 – śmierć Andrzeja Ruszkowskiego
1636 – znaczenie kościoła parafialnego znacznie osłabło, kościół sprawiał wrażenie opustoszałego
1644 – do tego roku administratora pełnili proboszczowie Unikowa
1644 – 1710 – proboszczami byli gwardianie oo. bernardynów
1648 – wizyta w kościele Mikołaja Ruszkowskiego, opata paradyskiego, syna fundatora
1690 – założenie Bractwa Szkaplerza
1710 – proboszczem parafii został ks. Piotr Sienicki, gruntowny remont świątyni
1722 – konsekracja kościoła parafialnego
ok. 1728 – w ołtarzu głównym został umieszczony obraz św. Andrzeja, patrona parafii
1818 – włączenie Złoczewa do diecezji kujawsko – kaliskiej (włocławskiej)
1856 – z powodu złego stanu ówczesny burmistrz postulował o zamknięcie kościoła
1875 – ukończenie remontów
1907 – od strony południowej dobudowano do świątyni zakrystię
1939 – zamknięcie plebanii, wywiezienie ks. Władysława Ulatowskiego, proboszcza parafii złoczewskiej
1941 – zamknięcie kościoła parafialnego, wywiezienie ks. Antoniego Owczarka do obozu zagłady w Dachau
1945 – powrót księży do parafii
1946 – gruntowny remont wieży
1975 – nawiedzenie parafii przez kopię cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej
1984 – remont kościoła
1989 – nawiedzenie parafii przez relikwie błogosławionej Urszuli Ledóchowskiej
1995 – ukończenie i poświęcenie kaplicy cmentarnej
2000 – obchody 400-lecia istnienia parafii w Złoczewie
2005 – wybudowanie i poświęcenie pomnika – popiersia Jana Pawła II
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.